Miło zostać wyróżnionym. Susie
Sews zrobiła mi wielką przyjemność, nominując mnie do Liebster
Award. Tym samym sprowokowała mnie do powiedzenia czego o sobie. Może w końcu
czas uzupełnić pustą rubrykę O MNIE na blogu.
A więc... * Cześć,
nazywam się Kasia, mam 31 lat i mieszkam w Warszawie. * Otworzyłam tego
bloga, bo chciałam stworzyć dla siebie rodzaj albumu podróży, zdarzeń, marzeń i
twórczości. Stąd ten dziwny tytuł. Ale zaczęłam szyć i utnęłam w tej tematyce.
Nie bez przyjemności. Choć wciąż w głowie planuje posty na inne tematy. * Dzięki
temu ten blog jest rzeczywiście dziennikiem moich postępów szyciowych -
przynajmniej jeśli idzie o szycie na maszynie. Zaczynałam od dość ambitnego
projektu, klik. * Od dziecka marzyłam o szyciu,
tworzeniu swojej garderoby, ale brakowało mi nauczyciela, cierpliwości, a potem
czasu i przestrzeni. Teraz dzięki koleżankom blogerkom, które tak chętnie
dzielą się swoją wiedzą, uczę się, szyję i codziennie chodzę w stworzonych
przez siebie ubraniach. Fajnie jest! * Pierwsze ubranie uszyłam 100 lat temu,
ręcznie. Była to przeróbka brązowych sztruksów na długą spódnicę. Była naprawde
brzydka, ale nosiłam ją dzielnie do szkoły, ku zgrozie mojej Rodzicielki. *
Zanim zaczęłam na poważnie szyć robiłam różne inne twórcze rzeczy: malowałam,
trochę dziergałam, wytwarzałam biżuterię, byłam nawet na kursie
garncarstwa. Tak więc, ogólnie należę do jednostek o silnej potrzebie
tworzenia. * Moją drugą pasją jest wspinaczka skałkowa, co czasem przejawia się
na blogu w postaci ubrań i akcesoriów przeznaczonych do tego sportu. * Moją
trzecią - chyba najbardziej zaniedbaną pasją - są książki. Ale nie pytajcie
mnie o ulubionego autora. * Przez długi czas myślałam, że raglan to reglan i
nie rozumiałam, czemu Word podkreśla mi to na czerwono. * Jestem rannym
ptaszkiem i najchętniej szyłabym już od 5 rano, ale z szacunku dla snu mojego
życiowego partnera i sąsiadów nie robię tego i jestem pewna, że przez to nie
powstało wiele pięknych ubrań. * Odkąd szyję tylko dwa razy byłam w
stacjonarnym sklepie z tkaninami, szkoda mi czasu na jeżdżenie po mieście, wolę
szyć, więc zamawiam tkaniny przez internet albo wyławiam perełki w
second-handach obok domu.
Na koniec mam jeszcze jedną
wiadomość. Uszyłam swój pierwszy w życiu płaszcz. Może, jak zrobi się
słoneczniej, uda mi się porządniejsze zdjęcia zrobić i napisać coś nie coś o
procesie wytwórczym. Na ten moment tylko taka mglista zajawka :) Jutro ruszam
na moje włoskie wakacje, więc życzcie mi dużo słońca.
Zapomniałabym, moja nominacja do
Liebster Award trafi do Ms Wabi-Sabi, dziewczyny z drugiego końca świata, która
szyje piękne rzeczy i pięknie je nosi. Polecam jej bloga.
Dziękuję za uwagę :)
Two weeks ago something really
nice happened. Susie Sew gave me a Liebster Award. It is a lovely way to
say: “I like your blog, tell me more about you”. Exactly 11 random things!
* Hello! My name is Kasia , I
am 31 years old and I live in Warsaw. * Punkty Odniesienia means points of
reference. I’ve started this blog because I wanted to create a diary of
travels, events, dreams and creativity. But I’ve started sew and I got stuck in
this subject (and strange title of blog ;). With great pleasure of course! * So
this is true diary of my sewing adventure. How my skills are growing up. Here
you can see first thing I’ve ever sew on sewing machine. Quite ambitious, don’t
you think? * I was always dreaming about sewing, creating my wardrobe, but I
didn’t have teacher, patience. Now thanks to you – all great bloggers who
spread all that precious knowledge – I sew and I wear self-made clothes every
day! It is great! * I made my first cloth a hundred years ago. I turned old
pants into a new long skirt. I sewed it by hand. It was really ugly refashion
but I was wearing it with proud. My mother wasn’t happy. * Creative is my
second name! I used to paint, crochet, made jewellery and ceramics. Now, I’m
focused on sewing. * My second great passion is rock climbing. Sometimes I sew
climbing clothes and accessory. * My third passion are books. But don’t ask me
about favourite writer. * For a long time I was sure that ‘raglan’ is ‘reglan’
and I couldn’t understand why Word underline that word in red. * I am an early
bird. 5 am is my most effective time. I don’t sew so early only because of my
life partner and neighbours. * I’ve been in real fabric store only two time in
my sewing life. I buy fabric on line because I am to lazy to go shop.
In the end one more fact! I’ve
sewed my first ever coat! I am happy and proud! The weather in Warsaw is very
crappy now and there is no chance for good photos. So for now, only this foggy
picture. Tomorrow I am going to start my vacation in Italy, so please wish me a
lot of sun!
I almost
forgot! My nomination for Liebster Awards goes to amazing MS Wabi-Sabi. I love
her blog and all her beautiful clothes.