Punkty odniesienia. Blog o konstruktywnym szyciu : home, sweet home                                   

home, sweet home

   
So we stayed home this weekend. I was afraid about wasting my precious time. When I am very tired I like spending all day lying in my bed and watching some good tv serial. It is enjoyable but so nonproductive. This time a creative part of my soul have won. I have a new wall and a new dress :)


Zostaliśmy w domu na weekend. Jak zwykle, bałam się, że z tego całego tygodniowego zmęczenia zalegnę w wygodnym łóżku z dobrym serialem. To takie przyjemne, ale jakże nieproduktywne. Tym razem kreatywna część mojej duszy wygrała. Mam nową ścianę i nową sukienkę :)


my new  Maroccan wall



only nice sunlight on my desk

work in progress


Labels: , , , ,