Punkty odniesienia. Blog o konstruktywnym szyciu : boys & toys                                   

boys & toys

   

Nie łatwo jest sfotografować mojego Lubego. Niechętny jest w użyczaniu swojego wizerunku. A już zupełnie nie ma mowy, żeby się ubrał w coś specjalnie do zdjęcia. Muszę więc go łapać w akcji. Tym razem na rozkopanym podwórku w czasie zabawy samochodami dla dużych chłopców.  Stąd portki trochę wygniecione i przykurzone. No, zapozował nawet raz na ściance ;) 

It is very hard to take a photo of my dear Mr. S. He prefers to stay anonymous. So I need to catch him in action. This time outside during fun with big boy toys. 

A na zdjęciach kolejna już odsłona modelu Cargo z Burdy (#129 4/2010). Poprzednie znajdziecie tu i tu. Model został zaakceptowany przez Lubego, więc eksploatuje go, zmieniając różne szczegóły. Tym razem tyły zrobiłam jednoczęściowe, za to dodałam dużą kieszeń zapinana na rzep. Przydaje się, co widać na powyższym obrazku. Zmieniłam również przednie kieszenie. Zaokrągliłam je i wszyłam od spodu, wykonując jednak widoczne stębnowanie. Materiał to bardzo miękki, średnio gruby jeans bawełniany. Bardzo przyjemny w dotyku. 

On photos next version of Men’s Cargo Pants (Burda 4/2010 #129). Previous projects you can find here and here. S. really like this model. This time I made one piece back (without circular block). I added one big patch pocket on the back and two curved slant pockets. Pants are sawed of great quality denim.  





Labels: , , , , , ,